Statystyka
20.23 km
0.00 km teren
00:52 h
23.34 km/h
Dzisiaj sie wybrałem na samotną rundkę wokół malty. Zawsze tam wieje. Nawet spory ruch był jak na 17 we wtorek. Ale jechało się przyjemnie pod i z wiatrem.
W singlu coś strzyka, pewnie coś się dostało do suportu...albo moja waga znowu daje o sobie znać...no i łańcuch mi spadł, jak wracałem, trza będzie kólko dociągnąć trochę. Ale było fajnie:)
Kategoria Singlespeed
Statystyka
10.13 km
0.00 km teren
00:39 h
15.58 km/h
Dzisiaj odkurzyłem mojego singla, który już rok czekał na jazdę. Na początku piszczała uszczelka jakaś ale potem już było lepiej. Trochę z żonką pojeździłem po Parku Sołackim tak, dla sprawdzenia czy singiel daje radę....okazuje sie, ze daje, ale przydało by się trochę mocniej jeszcze koła dopompować...

Kategoria Singlespeed
Statystyka
26.71 km
0.00 km teren
01:24 h
19.08 km/h
I znowu kolejna wycieczka wokół Malty , jeszcze więcej ludzi, więc jeszcze większy fun. Nawalił mi lewy pedał...skrzypi niemiłosiernie. Masakra!
Kategoria MTB
Statystyka
21.06 km
0.00 km teren
01:10 h
18.05 km/h
Malta :)
Kategoria MTB
Statystyka
16.18 km
0.00 km teren
00:59 h
16.45 km/h
Na maltę:) a jak...żona lekką glebę zaliczyła, ale nic się nie stało :)
Kategoria MTB
Statystyka
14.06 km
0.00 km teren
00:43 h
19.62 km/h
A więc tak sobie poszedłem na rowerek z okazji Słoneczka:)
Nie było tak ciepło jak myślałem, ze będzie, ale źle nie było :)
Przejechałem się nad maltę, kółko i do domku...powoli a bede jeździł znowu dalej :)
Kategoria MTB
Statystyka
10.47 km
0.00 km teren
00:36 h
17.45 km/h
No to sezon rowerowy 2009 uważam za rozpoczęty!
To nic, że zimno, mroźno, że łańcuch zesztywniał a olej a amortyzatorze zamarzł:D
Grunt, że było fajosko!
Nie doczekałem wiosny...:)
Kategoria MTB
Statystyka
11.37 km
4.00 km teren
00:51 h
13.38 km/h
Jesienny już wypad na cytadele z żonką:) Spokojna jazda, bo było tak ładnie, że aż chciało się wolno jeździć :) i kondycha już nie ta:P


Kategoria MTB
Statystyka
11.83 km
4.00 km teren
00:53 h
13.39 km/h
Ostatnia ciepłą niedziela tej jesieni i pewnie ostatni wyjazd w sezonie...chociaż nigdy nie wiadomo jak to się potoczy....tym razem jak zawsze lajtowo i niestety krótko..



Kategoria MTB
Statystyka
21.35 km
5.00 km teren
01:23 h
15.43 km/h
Dłuuuuugo nie jeździłem, jakoś straciłem ochotę....inaczej...chciałem, ale mi się nie chciało...dzisiaj w końcu był czas, spokój, pogoda...i poszliśmy z żoną na rowerki :) Pojeździliśmy sobie po morasku....fajny las tam jest.... w końcu chciałoby się znowu iść na rower :)

Kategoria MTB


