Statystyka
21.02 km
10.00 km teren
01:13 h
17.28 km/h
Piątek, 25 kwietnia 2008
Słonko świeci, ciepło jest, no to ubiór rowerowy: wersja letnia: oczywiście tylko ja;]
Potem się okazało,a nie trzeba było długo czekać, że jednak opłacało się wziąć chociaż kurtkę..no cóż gdy dojechaliśmy do malty rozpadało się...żoneczka trochę obeschła pod dachem a ja wdwie rundki wokół starej malty i do domku...Wiało nieziemsko:)
Żona moja ukochana podjechała pod taką jedną ulicę...to wzniesienie spędzało jej sen z powiek. W ogóle moja żona coraz szybciej, dłużej jeździ ;)
Pozdro dla Kuby, który się przestraszył chmur;>
Kategoria MTB