M O J E R O W E R O W A N I E

QL(a) BIKER!

Statystyka 11.31 km
0.00 km teren
00:37 h
18.34 km/h
Niedziela, 11 września 2011

Kolejne kilometry na brzydkim. O dziwo, łańcuch nie spadł, co cieszy, niestety, suport zaczął strzelać, ale to tam nie przeszkadza praktycznie;)


Kategoria Brzydkie Kaczątko

Statystyka 31.45 km
0.00 km teren
01:11 h
26.58 km/h
Sobota, 10 września 2011

Trasa Poznań Sady i z powrotem ;)


Kategoria Singlespeed

Statystyka 8.52 km
0.00 km teren
00:28 h
18.26 km/h
Niedziela, 28 sierpnia 2011

Powolutku, z żoną na obiadek do Siory ;)


Kategoria Singlespeed

Statystyka 9.45 km
1.00 km teren
00:37 h
15.32 km/h
Wtorek, 23 sierpnia 2011

Trochę z górki, trochę pod górkę, ciutkę off roadu :)


Kategoria Singlespeed

Statystyka 50.91 km
0.00 km teren
02:30 h
20.36 km/h
Niedziela, 21 sierpnia 2011

Dzisiaj pierwsza pięćdziesiątka w tym roku... większość sam, 20 kilosów, z żoną ;)


Kategoria Singlespeed

Statystyka 10.65 km
0.00 km teren
00:36 h
17.75 km/h
Czwartek, 18 sierpnia 2011

Tak po prostu, po bułki do sklepu :)


Kategoria Singlespeed

Statystyka 9.89 km
0.00 km teren
00:28 h
21.19 km/h
Wtorek, 16 sierpnia 2011

No.... nie do końca po bułki ;) Krótka przejażdżka do kumpla po prostu ;)


Kategoria Singlespeed

Statystyka 14.94 km
0.00 km teren
00:43 h
20.85 km/h
Poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Kolejna jazda testowa brzydkiego. Wprowadzone zmiany w napędzie spowodowały, że łańcuch spadł mi tylko 2 razy podczas 15 km. Nie jest źle, ale nadal nie wiem, dlaczego... spada, przy wolnym pedałowaniu... dziwne.. no ale zobaczymy. No i przedni hampel mi puścił...
Reasumując:
Do poprawy:
- hamulce
- centrowanie kół
- szersza opona z tyłu węższa z przodu
- sprawdzenie napędu co by nie spadał
- zakup jakichkolwiek błotników


Kategoria Brzydkie Kaczątko

Statystyka 20.00 km
5.00 km teren
01:02 h
19.35 km/h
Sobota, 13 sierpnia 2011

A no, spotkałem się z kumplem, miałem jechać góralem, ale okazało się, że mam z tyłu kapcia, więc wsiadłem na single speed'a :) Ciężko było jechać lasem, korzenie, trochę piachu, ale jakoś dałem radę :) I rower też:) Było GIT ;)


Kategoria Singlespeed

Statystyka 15.61 km
0.00 km teren
00:42 h
22.30 km/h
Piątek, 12 sierpnia 2011

Byłem u ojca w szpitalu... jechałem do Taty, było ciepło... wracałem, to było oberwanie chmury, a tym samym powrót do radosnych dziecięcych doświadczeń... każda kałuża moja ;) Było SUPER!!:)


Kategoria MTB